Info

avatar Witajcie na blogu mrupik. Jestem z Radzionkowa (to Śląsk, niedaleko Bytomia. Do tej pory przejechałem 22787.34 km w tym 5108.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.38 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Flag Counter

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mrupik.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Z WOJTKIEM

Dystans całkowity:2020.69 km (w terenie 600.00 km; 29.69%)
Czas w ruchu:130:43
Średnia prędkość:15.46 km/h
Liczba aktywności:74
Średnio na aktywność:27.31 km i 1h 45m
Więcej statystyk
  • DST 5.00km
  • Czas 00:26
  • VAVG 11.54km/h
  • Sprzęt PanzerTrek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na zimowo

Niedziela, 25 stycznia 2015 · dodano: 26.01.2015 | Komentarze 0

Z Wojtkiem po świeżym śniegu jedziemy na około Cidrów. Ślisko zimno i mało przyjemnie.
Kategoria DO 25 KM, Z WOJTKIEM


  • DST 23.70km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:31
  • VAVG 15.63km/h
  • Sprzęt PanzerTrek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Wojtkiem to tu to tam

Sobota, 18 października 2014 · dodano: 19.10.2014 | Komentarze 0

Na Piekary, odnowioną dróżką z Radzionkowa.  Jest niesamowicie, wszystkie dziurska znikły i nowy asfalt. Niy ma gańby :). Na obwodnicy spotykamy Jacka z Anetą -> wracają autem z Lego show ;). Z Wojtkiem przez Miechowice i o zupełnych ciemnościach do domu walimy. Zimo nie przychodź, PLS.......
Kategoria DO 50, Z WOJTKIEM


  • DST 19.60km
  • Czas 01:14
  • VAVG 15.89km/h
  • Sprzęt Krosidło
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dzisiaj lajtowo

Niedziela, 3 sierpnia 2014 · dodano: 03.08.2014 | Komentarze 0

Po trudach dnia poprzedniego i:

- popsutych heblach w treku
- upgrade krosidła ( do wywalenia amor !!! grrrr !!!!) 
- upale jak fix
- z Martą

Wybieramy się do Pniowca. Po drodze smak na rosołek ( knajpa w okolicy zabytkowej kopalni ). 
Dalej idą chmury i Wojtek ma już dość. 
Wracamy do domu. W sumie czemu nie :)



  • DST 123.00km
  • Teren 20.00km
  • Czas 07:16
  • VAVG 16.93km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Sprzęt PanzerTrek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pielgrzymka na Jasną Górę

Sobota, 2 sierpnia 2014 · dodano: 03.08.2014 | Komentarze 0

Upał ja fix. Ale plan jest dotrzeć do Częstochowy. 
W lasach woźnickich tak się gubimy, iż nawet przez Małą Panew rowerki wpław przeprowadzamy. Jesteśmy na miejscu o 15:30. 
Do klasztoru. Modlimy się przed Obrazem . Pierożki i 16:30 do domu. 

Wojtek jest MEGA DZIELNY! Nawet wyciąga mi paprochy z oka. Zuch !