Info

avatar Witajcie na blogu mrupik. Jestem z Radzionkowa (to Śląsk, niedaleko Bytomia. Do tej pory przejechałem 22787.34 km w tym 5108.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.38 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Flag Counter

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mrupik.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2013

Dystans całkowity:361.73 km (w terenie 73.00 km; 20.18%)
Czas w ruchu:26:07
Średnia prędkość:13.85 km/h
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:24.12 km i 1h 44m
Więcej statystyk
  • DST 31.70km
  • Teren 25.00km
  • Czas 02:32
  • VAVG 12.51km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Krosidło
  • Aktywność Jazda na rowerze

Hey do Pszczyny

Niedziela, 9 czerwca 2013 · dodano: 09.06.2013 | Komentarze 0

Wyjazd na 7 rowerków spod Promnic.

Dalej dość słabo oznakowanymi szlakami. Za Kobiórem ścieżkę wysypują i równają pseudo tłuczniem.

PANOWIE! Jak ma to tak wyglądać to dajcie sobie spokój - kamulce wielkości piąchy i w dodatku nieubite.

Znów ktoś wziął niemałą kasę i ledwo brakło a byłoby idealnie -> szkoda.

Po powrocie grill, kiełbaski i pstrąg. Mniam!


  • DST 26.50km
  • Czas 01:30
  • VAVG 17.67km/h
  • Sprzęt Krosidło
  • Aktywność Jazda na rowerze

To samo co wczoraj

Sobota, 8 czerwca 2013 · dodano: 09.06.2013 | Komentarze 0

W zasadzie to samo co wczoraj jednakże :

- niepodlewany piwem Turek marnieje
- fajek niet :(
- na świerkolu łapie nas nawałnica. Muszę przyznać iż deszczówka decathlon świetnie daje radę!


  • DST 27.10km
  • Czas 01:22
  • VAVG 19.83km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przez Piekary na Świerkol

Piątek, 7 czerwca 2013 · dodano: 09.06.2013 | Komentarze 0

Taaaaakie tam wieczorne pitu, aby pifko lepiej smakowało.




Pogoda idealna.


  • DST 25.70km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:11
  • VAVG 11.77km/h
  • Sprzęt Krosidło
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z dzieciakami na Świerklaniec

Niedziela, 2 czerwca 2013 · dodano: 02.06.2013 | Komentarze 0

Całą ekipą po zjedzeniu obiadku ( króliczek :) ) jedziemy. Ala niezbyt ma ochotę, a jak patrzymy w niebo jest słabo.

Okazało się iż wyprawa się udała, a oto kilka przypadków z wyjazdu :
- Marta tonie w błockokałuży i bebra nowe BIAŁE nike :)
- ja panikuję, bo chyba zgubiłem rękawiczki ( jak się później okazało leżały i śmiały się bezzębnie do mnie )
- na cmentarzu zapalamy lampkę babci i dziadkowi

A później grill z kiełbaską i makrelką w roli głównej.
Udał się ten dzień wspaniale !


  • DST 8.00km
  • Czas 00:27
  • VAVG 17.78km/h
  • Sprzęt Krosidło
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ale ładny dzień dziecka

Sobota, 1 czerwca 2013 · dodano: 02.06.2013 | Komentarze 0

No i po spacerku ( bo przestało wieczorem padać ) wpadam na pomysł aby się przewietrzyć na rowerku.

No nie za długo, bo znów zaczyna kapać i do licha wracać należy. Decyzja słuszna, bo tuż po powrocie ulewa .. grrrrrr!